czwartek, 28 września 2017

Siwy Breyer już w domu!

Hej!
Przepraszam, że tak dawno postu nie było ale odziwo miałam SPRAWDZIANY. Nie - nie pomyliłam się. SPRAWDZIANY. Ale o tym nie tutaj.
Dzisiaj gdy wróciłam ze szkoły przywitała mnie miła niespodzianka. Przyszedł mój wymarzony siwek <3

Wygląd ogólny

Gdy przyjechał to od razu było widać, że jest ręcznie namalowany. Ktoś kupił pewnie jego " goły" model i sam go pomalował. Widać - ma talent :) Po prostu jest ładny.

Szczegóły

Gdy się przyjrzymy, kropki nie są zbyt dokładne, a zwłaszcza z drugiej strony. Ale i tak jest warty swojej ceny. Kopyta od dołu niepomalowane oraz nie ma żadnego lakieru zabezpieczającego przez wilgocią oraz " brudami".

Wielkość

Jest to sprawa, która mnie trochę niepokoi. Gdy postawię go obok Breyerów, które mam, staje się jakiś mały. I jest dziwnie lekki... Wygląda jak kucyk Breyera lub jakiś większy Classic. Nie wiem jak wygląda skala 1:12 więc ciężko mi jest ocenić... Tak, czy nie, ja go tam będę traktowała jak kucyk Traditionala :) Nie wiem dlaczego właściciel napisał, że to skala 1:9 ale tym się nie przejmuję. Po prostu jest ładny :)

Tutaj mam kilka zdjęć. Na szczęście pogoda dopisała mi dzisiaj.


poniedziałek, 18 września 2017

Wprowadzenie

Hej!
Od dziś będę prowadziła tego bloga. Kocham zbierać Breyery. Moja kolekcja nie jest liczna, ale z czasem się to zmieni. Nie jest to mój pierwszy blog, więc mam nadzieję, że nie będzie wyglądał okropnie. Zaraz ( dosłownie) dodam zakładki do bloga oraz inne gadżety.

ZAPRASZAM